Język polski Język polski Język polski Język polski Język polski

DLA RODZICÓW

listopad 2015

SiM_banner_polskionline_465x100_20150906 Dobre kursy dla dzieci
Przywitaj wiosnę z Pikinini Uciec jak najbliżej
 

Zgodnie z przepisami ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych nie można udostępniać materiałów osobom trzecim.

Zapraszam na www.polski-online.pl

Plecak szkolnyNa tak zadane pytanie można odpowiedzieć – w tornistrze lub w plecaku. Co prawda rok szkolny już się rozpoczął, ale nie jest za późno, żeby zmienić plecak czy tornister, prawdopodobnie kupowany w amoku. I w tym miejscu na spokojnie warto się zastanowić nad wyborem uczniowskiej teczki. Zbyt ciężkie i źle dobrane plecaki mogą być przyczyną wad postawy. Uczniowie są narażeni na różne dolegliwości, jak chociażby boczne skrzywienie kręgosłupa, zmiany przeciążeniowe w stawach. Plecak czy tornister sam w sobie powinien być lekki. Warto wybrać torbę z cienkiego materiału, ale koniecznie powinna być wodoodporna i łatwa do utrzymania w czystości. Zarówno plecak jak i tornister powinny mieć usztywnioną tylną ściankę oraz szerokie i wyściełane miękkim materiałem szelki, które trzeba wyregulować, aby teczka przylegała do pleców. Tornister czy plecak powinny być praktyczne, czyli mieć sporo pojedynczych przegród, kieszonek. To ułatwi utrzymanie w nich porządku. Dno powinno być wzmocnione i koniecznie wodoodporne. Dobrze jest, jeśli plecak ma zewnętrzne kieszenie np. na butelkę czy bidon. Pomocny bywa wygodny uchwyt do niesienia torby w ręku. Plecak powinien być wyposażony w odblaski.

Dziewiętnaście minutCo można zrobić przez dziewiętnaście minut? – zjeść śniadanie, przeczytać artykuł w gazecie, porozmawiać z sąsiadką, posprzątać po kolacji. Można wykonać proste, codzienne czynności. Ale nie tylko. Można też… zabić. Tak jak bohater powieści siedemnastoletni Peter Hughton. Zwyczajny nastolatek z porządnej, kochającej rodziny. Ale po kolei. Poznajemy Petera jako pięcioletniego chłopca, który nie może doczekać się pierwszego dnia w szkole. Jest ufny, radosny, szczęśliwy. Kiedy o poranku wsiada do szkolnego autobusu, nie zdaje sobie sprawy, że ten moment odciśnie piętno na jego życiu. Dlaczego? Peter stał się ofiarą prześladowania ze strony szkolnych kolegów. Dokuczano mu, wyśmiewano się z niego. Przez kilkanaście lat był poniewierany zarówno fizycznie jak i psychicznie. Został zaszczuty. I w tym miejscu ciśnie się na usta pytanie. Gdzie byli rodzice i nauczyciele? Być może rodzice nieco zbagatelizowali problem, licząc że wszystko się wyjaśni i potrzeba czasu, żeby zbudować relacje z kolegami. Oprawcy Petera byli sprytni i niszczyli go w „białych rękawiczkach”. Nie wolno w imię fałszywie pojętej poprawności godzić się na przemoc wobec dziecka, bo prześladowcy tak łatwo nie odpuszczą ( Jodi Picoult „Dziewiętnaście minut”, tłum. Katarzyna Kasterka, Wydawnictwo Prószyński i S-ka, 2009).

 

© Copyright 2011 DOCTUS-NET
Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie w całości
lub we fragmentach materiałów zawartych na stronie zabronione.